Christian Today

, Author

Widziałem coś innego pod słońcem:
Bieg nie jest dla szybkich, ani walka dla silnych,
nie pokarm przychodzi do mądrych, ani bogactwo do błyskotliwych
, ani przychylność do uczonych;
ale czas i przypadek przytrafiają się im wszystkim.
Więcej, nikt nie wie, kiedy ich godzina nadejdzie:
Jak ryby są złowione w okrutną sieć, lub ptaki są brane w sidła,
tak ludzie są uwięzieni przez złe czasy
które spadają niespodziewanie na nich (Kaznodziei 9: 11-12).

Niedawno poszedłem na wystawę sztuki, gdzie artysta zastanawiał się nad tym, co widział w obserwatorium i ogromny kunszt gwiazd. Patrząc na gwiazdy i zastanawiając się nad naszym otoczeniem i naszym miejscem w świecie, artysta mówi: „musi być coś więcej niż religia”. W tym właśnie punkcie znajdujemy się w naszym studium Eklezjastesa. Salomon zastanawia się nad życiem i stwierdza, że musi być coś więcej.

Czy naprawdę żyjemy w bezlitosnym i nieczułym wszechświecie?

Jak postrzegamy życie? Jaki mamy światopogląd? Zamknięty czy otwarty? Zamknięty jest wtedy, gdy w obliczu wielkich życiowych pytań (lub nawet tylko małych bólów głowy i codziennej harówki), mamy zestaw parametrów, przekonań, które pozwalają nam sobie radzić. Wszystko, co poza nie wykracza, nie jest przez nas akceptowane. Innymi słowy tworzymy nasz własny wszechświat z nami samymi w centrum – a istota Boga jako w najlepszym wypadku peryferia, tam jeśli nam to pasuje i potrzebujemy go, ale łatwo odrzucamy i lekceważymy jeśli nie pasuje.

Otwarty system jest tam gdzie uznajemy, że jest wiele rzeczy, których nie wiemy, że nie mamy kontroli, że nie jesteśmy Bogiem. Jest to przerażające i ryzykowne, ale to naprawdę jedyna opcja, jeśli chcemy żyć w pełni i realistycznie. To pozwala nam zadawać pytania, które zadaje Salomon, bez konieczności posiadania wszystkich odpowiedzi.

Solomon ponownie rozważa życie pod słońcem – i rozważa w tej części (9: 11 do końca rozdziału 10) dwa sposoby życia – mądry i głupi. Niektórzy uważają, że te wersety są jak przysłowia z niewielkim lub żadnym związku, ale myślę, że związek jest mądrość, a zwłaszcza głupota. Więc jak mamy żyć tym bezsensownym życiem? Pierwsza część, na końcu rozdziału 9, mówi nam o granicach mądrości. W poprzednich rozdziałach Salomon spierał się o sprawy życia i śmierci. W tych wersetach przygląda się niektórym z bardziej przyziemnych, codziennych realiów. Przekonuje, że istnieje zdroworozsądkowe podejście do życia, ale że ludzka głupota zaślepia nas na wiele z nich.

Jego pierwszym punktem jest to, że życie jest przypadkowe – (9:11-12). Pierwsza odpowiedź na poprzedni rozdział brzmi następująco: „Jeśli śmierć jest nieunikniona, to powinieneś żyć zgodnie ze swoimi mocnymi stronami, ciężko pracować, osiągnąć jakiś sukces”. Ale, mówi Salomon, życie nie jest przewidywalne. Spodziewałbyś się, że najszybsza osoba wygra wyścig, najsilniejsza bitwę. Najinteligentniejszy będzie miał najlepsze rzeczy w życiu. Ale tak nie jest. Nasze zdolności nie są gwarancją sukcesu. Czas i przypadek przytrafiają się im wszystkim.

W całym Kaznodziei słyszymy, że czas nas ogranicza. Nasze czasy są w rękach Boga. Tutaj jesteśmy również powiedział o szansę. Wydaje się, że istnieje przypadkowość w ludzkiej egzystencji. Nie dostaje się tego, na co się zasługuje, a wyniki zdarzają się niespodziewanie i nagle. Śmierć przerywa. Czas i przypadek zdarzają się wszystkim. Ryby pływają sobie całkiem szczęśliwie, ptaki latają, a potem nagle wpadają w pułapkę. To jest to samo z ludźmi.

On właśnie powiedział, 'ciesz się życiem’. Teraz mówi 'póki możesz’, bo kto wie, co się stanie. To jest ta sama stara historia – carpe diem – chwytaj dzień.

Z powodu czasu i przypadku, nie ma sposobu, aby przygotować się do zwycięskiego życia, gdzie zawsze mamy gwarancję sukcesu. To prowadzi go do pewnego stopnia frustracji. W tym, Solomon wydaje się mówić to samo, co Richard Dawkins argumentuje w swojej książce Out of Eden: „We wszechświecie elektronów i samolubnych genów, ślepych sił fizycznych i genetycznej replikacji, niektórzy ludzie będą ranni, inni będą mieli szczęście, i nie znajdziesz w tym żadnego rymu czy powodu, ani żadnej sprawiedliwości. Wszechświat, który obserwujemy ma dokładnie takie właściwości, jakich powinniśmy się spodziewać, jeśli nie ma, na dole, żadnego projektu, żadnego celu, żadnego zła, żadnego dobra, nic poza bezlitosną obojętnością.’

To ponury pogląd na wszechświat. Nie ma rymu, powodu, sprawiedliwości, projektu, celu, zła, dobra w bezbożnym wszechświecie („pod słońcem”) – tylko bezlitosna obojętność. Profesor Oxfordu ze swoimi pieniędzmi i pięknym stylem życia może myśleć 'to jest po prostu sposób w jaki kruszy się ciasteczko – pogódź się z tym i zaakceptuj swój los’.

Ale czy człowiek cierpiący z powodu ucisku i ubóstwa powinien po prostu zaakceptować 'czas i przypadek’ przytrafia się każdemu, a jego karma była po prostu zła? Nie – życie nie jest zredukowane do loterii, ani nie żyjemy w moralistycznym wszechświecie, gdzie dobrzy dostają to, na co zasługują, a źli dostają to, na co zasługują. Nie żyjemy w ponurym i bezsensownym wszechświecie, ani też w sprawiedliwym. Ponieważ nasz wszechświat jest powyginany i skrzywiony, skutki grzechu zniekształcają i wypaczają nasz świat. Ale jest Bóg, który pewnego dnia uczyni wszystkie rzeczy sprawiedliwymi, w dniu sądu, który wyznaczył. I jest Bóg, który tak umiłował świat, że dał swego jedynego Syna, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął. Nadejdzie odnowienie wszystkich rzeczy, także niebios i ziemi”.

W obliczu rzeczywistości czasu i przypadku odpowiedź Pawła jest nieco inna: „Nie zależy to więc od pragnienia lub wysiłku człowieka, lecz od miłosierdzia Bożego” (Rz 9,16). Ludzka niezdolność popycha Pawła do Bożego miłosierdzia i łaski. Przypadkowość życia powinna nas prowadzić do Boga. 'Teraz słuchajcie, wy, którzy mówicie: „Dziś lub jutro pójdziemy do tego lub innego miasta, spędzimy tam rok, będziemy prowadzić interesy i zarabiać pieniądze”. Dlaczego, nawet nie wiecie, co się stanie jutro. Czym jest wasze życie? Jesteście mgłą, która pojawia się na chwilę, a potem znika. Zamiast tego powinieneś powiedzieć: „Jeśli taka jest wola Pana, będziemy żyć i robić to lub tamto” (Jk 4:13-15).

Pod słońcem (bez Boga) jesteś w lewo z Dawkeynsian ponury widok wszechświata. Z Synem mamy nadzieję na chwalebne i odnowione stworzenie. Wybieraj!

David Robertson jest dyrektorem stowarzyszonym Solas CPC w Dundee i pastorem w St Peter’s Free Church. Można go śledzić na Twitterze @TheWeeFlea

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.