Czy mały opos był na tyle dorosły, żeby samemu wychodzić?

, Author

Oposy są pomocnymi gośćmi na podwórkach, szczególnie w utrzymywaniu ślimaków z dala od roślin.

DROGA JOAN: Ostatnio miałam spotkanie z małym oposem tuż obok drzwi zewnętrznych. Uciekł po tym jak go przestraszyłam.

Jestem trochę zaniepokojona, że jest sierotą i martwię się, że może zostać pomylony ze szczurem. Ile lat musi mieć opos, żeby być samemu?

Sophia, Bay Area

DROGA SOPHIA: Prawie każdy, kto spotyka młodego oposa na wolności, obawia się, że jest sierotą, jest porzucony lub zagubiony, i że jest za młody, żeby być samemu. I prawie wszyscy się mylą.

Nie znaczy to, że nie ma oposów potrzebujących pomocy, ale większość z nich jest odpowiednikiem nastolatków i potrafi o siebie zadbać. Jeśli jednak wydaje się, że walczy, zabierz go do ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt.

Około dwóch tygodni po zapłodnieniu, matka oposa rodzi swoje dzieci, które muszą następnie wspiąć się po ciele matki i utorować sobie drogę do jej woreczka, gdzie zatrzasną się na sutku i spędzą następne 70 do 125 dni.

Gdy są odsadzone, joeys opuścić worek, hitching przejażdżki na plecach mamy, jak ona szuka żywności, i uczenie się sposobów oposów. Ostatecznie, są one gotowe, aby odważyć się na własną rękę, i to jest prawdopodobnie przypadek tego, który widziałeś.

Oposy mają tragicznie krótką żywotność – dwa lata, średnio – głównie dlatego, że miejskie życie z kotami, psami, samochodami i wszystkimi rodzajami niebezpieczeństw nie jest dla nich dobre. To wstyd, bo oposy są wielką pomocą dla ludzi. Sprzątają nasze bałagany, utrzymują populacje gryzoni w ryzach, wyrywają ślimaki z naszych roślin i mają prawie odporność na wściekliznę.

DEAR JOAN: Wyjrzałem przez okno w zeszłym tygodniu i zobaczyłem dwa ptaki zbliżające się z dużą prędkością.

Pierwszy ptak uderzył w dom i spadł na ziemię, a ścigający go ptak natychmiast wskoczył na upadłego ptaka i wielokrotnie dźgał go swoim długim cienkim dziobem, aż w końcu przestał się szamotać.

Potem odleciał, niosąc martwego ptaka.

Nie jestem ptasim ekspertem, ale napastnik wydawał się być niebieską sójką szczotkową, z wyjątkiem długiego, spiczastego dzioba. To nie wygląda na zachowanie niebieskiej sójki. Czy mogło to być coś innego?

W każdym razie, jak mogła zjeść martwego ptaka z takim dziobem?

Tom Twist, Walnut Creek

DAR TOM: Trudno powiedzieć na pewno, co się stało, więc będę spekulował, zaczynając od gatunku. Na podstawie Twojego opisu, że wyglądał jak sójka – sójka kalifornijska – z bardzo długim dziobem, mógł to być zimorodek. Ubarwienie jest podobne do sójki zaroślowej, ale ciało jest przysadziste, a dziób znacznie dłuższy.

Wątpię, że ptak miał kolację na głowie, kiedy pościg się rozpoczął, ale zimorodki jeść różne pokarmy, w tym ryby, raki, mięczaki, owady, płazy, gady, małe ssaki i inne ptaki. Długość dzioba nie stanowiłaby dla niego przeszkody.

Ścigający ptak prawdopodobnie bronił swojego terytorium przed intruzem. Pozbywszy się konkurenta, mógł zabrać pokonanego ptaka, prawdopodobnie na posiłek lub po prostu, by pozbyć się go ze swojej przestrzeni.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.