Things picked up a bit when they returned to America in October of that same year. Ich cover utworu Jerry’ego Ragovoy’a „Time Is on My Side” ukazał się jako singiel w poprzednim miesiącu i stał się ich pierwszym hitem w Top 10 w Stanach. Grali w większych salach, takich jak Cleveland’s Public Hall i, co ważniejsze, zadebiutowali w The Ed Sullivan Show, gdzie wykonali „Time Is on My Side”. Oto wideo z tego historycznego występu. Młodzi fani na widowni nie krzyczeli tak głośno jak Beatlesi wcześniej w tym roku, ale nie byli też uspokojeni.
Spodziewana długość życia zespołu pop wynosiła wtedy około 18 miesięcy, a wielu z nich nawet nie dotarło tak daleko. Gdybyś w dniu występu w Ed Sullivan Show powiedział komuś z branży, że ten zespół nie tylko nadal będzie koncertował 56 lat później, ale także będzie wypełniał stadiony piłkarskie i zarabiał około 10 milionów dolarów za noc, pomyślałby, że zwariowałeś. Lądowanie kosmitów i porwanie prezydenta Johnsona podczas kolejnego orędzia o stanie państwa wydawałoby się bardziej prawdopodobne. Ale mamy rok 2020 i najgorętszym biletem lata znów będą Rolling Stonesi, mimo że Charlie Watts będzie miał 79 lat przed końcem trasy.
Popularne w Rolling Stone
Każda trasa Stonesów w ciągu ostatnich kilku dekad wyglądała tak, jakby mogła być ich ostatnią, ale oni po prostu odbijają się od dna, niezależnie od tego, czy Watts ma raka, czy Jagger przechodzi operację serca, czy Richards spada z drzewa na Fidżi i ląduje na głowie. To jest zespół, którego nie da się zabić. Ich 60. rocznica zbliża się w 2022 roku i nie byłoby najmniejszym zaskoczeniem, gdyby uczcili ją kolejną trasą koncertową.