To było małżeństwo stworzone w niebie listy przebojów Billboardu. Księżniczka popu wiążąca węzeł z księciem new jack swingu. Wykonawcy Whitney Houston i Bobby Brown byli ulubieńcami przemysłu nagraniowego, kiedy pobrali się w 1992 roku. Do czasu ich rozwodu w 2007 roku, ich małżeństwo stało się ostoją kolumn plotkarskich, w dużej mierze z powodu plotek o niewierności, ciężkiego zażywania narkotyków, zarzutów o fizyczne znęcanie się i malejącej kariery zawodowej.
Para spotkała się w momencie, gdy ich kariera nabrała tempa
W czasie ich pierwszego spotkania – na Soul Train Music Awards w 1989 roku – Houston jechała na fali sukcesu, który wydawał się nie do zatrzymania, a album Browna z 1988 roku, Don’t Be Cruel, który wyprodukował pięć hitów z pierwszej dziesiątki, w tym „My Prerogative” i „Every Little Step”, zdobył nagrodę za „Najlepszy album roku – męski”.
„Był gorący, był w ogniu”, Houston powiedziała Rolling Stone o ich początkowym spotkaniu na widowni Soul Train Awards. „Ja i kilku moich przyjaciół siedzieliśmy za nim. Przytulałam ich, śmialiśmy się, a ja ciągle uderzałam Bobby’ego w tył głowy… Pochyliłam się i powiedziałam, 'Bobby, tak mi przykro’. A on odwrócił się i spojrzał na mnie, 'Tak, tylko nie pozwól, żeby to się powtórzyło’. A ja na to, „Oooooh, ten facet mnie nie lubi. Cóż, zawsze jestem ciekawa, kiedy ktoś mnie nie lubi.”
Houston początkowo odrzuciła propozycję Browna
Wkrótce zaczęli się spotykać, przy czym Houston odrzuciła pierwszą propozycję małżeństwa Browna, według Rolling Stone, twierdząc, że „nie było to w moich planach”. Ale miłość rozkwitła, według Houston. Para pobrała się 18 lipca 1992 roku, choć publicznie i prywatnie wielu kwestionowało ten związek. On był królującym złym chłopcem muzyki, który wcześniej został postrzelony, był zaangażowany w gangi w okresie dojrzewania i był już ojcem trojga dzieci z dwóch kobiet; ona była aktualnym ukochanym Ameryki z nieskazitelnie czystym wizerunkiem zbudowanym na piosenkach o miłości i tęsknocie.
„Wiesz, Bobby i ja w zasadzie pochodzimy z tego samego miejsca”, Houston powiedziała Rolling Stone. „Bobby pochodzi z Bostonu, z projektów. Ja pochodzę z Newark, z projektów. Bobby ma dwoje bardzo silnych rodziców; ja mam dwoje bardzo silnych rodziców”. Choć wydawało się to niedopasowaniem, Houston od dawna pociągali tak zwani źli chłopcy, wcześniej umawiając się z Eddiem Murphy.
W profilu pary w Vanity Fair z lutego 1992 roku, pisarka Lynn Hirschberg opisała ich jako „odwrotność Freda Astaire’a i Ginger Rogers. Podobnie jak Ginger, Bobby nadaje seksualny ładunek czystemu wizerunkowi Whitney (Fred), podczas gdy ona uświetnia go okleiną klasy.”
Cztery miesiące po ślubie Houston osiągnęła większy sukces dzięki premierze filmu The Bodyguard, w którym zagrała sterroryzowaną piosenkarkę chronioną przez ochroniarza granego przez Kevina Costnera. Film był hitem na całym świecie, a ścieżka dźwiękowa zawierała wiele hitów Houston, w tym „Queen of the Night”, „I Have Nothing”, „Run to You” i „I Will Always Love You”. Houston zdobył trzy nagrody Grammy za album.
W marcu następnego roku, ich córka i jedyne dziecko, Bobbi Kristina Brown, urodził.
Brown powiedział, że ich małżeństwo było „skazane od samego początku”
Chociaż pierwszy rok małżeństwa przyniósł sukces i powiększającą się rodzinę, para była już nękana plotkarskimi doniesieniami na temat ich związku, w szczególności plotką, że Houston miała romans ze swoją wieloletnią powierniczką i pracownicą Robyn Crawford. Przyjaciółka od czasów liceum, Crawford była druhną na ślubie Houston z Brownem i pozostała niezmienna przez większość życia piosenkarki.
Houston zaprzeczył plotkom, ale utrzymywały się one. W filmie dokumentalnym Whitney z 2018 roku, Brown i członkowie rodziny Houston nawiązali do dwóch mających romantyczny związek.
Według autobiografii Browna z 2008 roku Bobby Brown: The Truth, The Whole Truth and Nothing But…, jego małżeństwo z Houston było „skazane na zagładę od samego początku. Myślę, że pobraliśmy się z niewłaściwych powodów. Teraz zdaję sobie sprawę, że Whitney miała inny cel niż ja. Wierzę, że jej celem było oczyszczenie swojego wizerunku, podczas gdy moim było bycie kochanym i posiadanie dzieci. Media oskarżały ją o biseksualny związek ze swoim asystentem. W sytuacji Whitney, jedynym rozwiązaniem było wziąć ślub i mieć dzieci. To zabiłoby wszelkie spekulacje, niezależnie od tego, czy były prawdziwe, czy nie.”
W swoim pamiętniku Brown przyznał się również do własnych niewierności. „Kobiety zawsze się na ciebie rzucają” – pisze. „Jestem tylko człowiekiem, więc czasem popełniłbym błąd i ugryzł haczyk. Pozwalałem testosteronowi przejąć kontrolę.”