Serratia Marcescens preferuje wilgotne warunki, co tłumaczy jej powszechne występowanie w łazienkach, kuchniach i pralkach oraz różową lub pomarańczową, oślizgłą warstwę pozostawianą czasem w wannie.
Jak S. Marcescens dostaje się do mleka matki?
Sposób przenoszenia różni się w zależności od miejsca, ale najczęstszym sposobem wprowadzenia Serratia Marcescens do odciągniętego mleka matki w domu jest zanieczyszczenie butelek bakteriami znajdującymi się w zlewie kuchennym lub ścierkach do naczyń.
S. Marcescens jest patogenem, który może być związany z zapaleniem gruczołu sutkowego bydła, więc niektóre raporty stawiają hipotezę o możliwości wywoływania przez niego zapalenia gruczołu sutkowego u ludzi. Chociaż z pewnością istnieje potencjał, aby tak było, od momentu pisania tego, nie znalazłem żadnych potwierdzonych przypadków S. Marcescens jako przyczyny mastitis.
Z tym, że hodowle ludzkiego mleka były pozytywne dla Serratia Marcescens, więc kolonizacja mleka w piersi potencjalny sposób infekcji.
Jakie są zagrożenia związane z S. Marcescens?
Jak wspomniano powyżej, Serratia Marcescens jest ogólnie łagodna, ale stanowi istotne ryzyko dla wcześniaków i niemowląt słabych medycznie.
Niektóre z potencjalnych zagrożeń związanych z zakażeniem S. Marcescens obejmują
-
Nietolerancję karmienia
-
zakażenie krwi (sepsa)
-
zapalenie spojówek (conjunctivitis) (zakażenia oczu)
-
zapalenie płuc
-
zakażenie dróg moczowych
-
zapalenie opon mózgowych
Pełnytermin, zdrowe niemowlęta rzadko zapadają na infekcje spowodowane spożyciem bakterii Serratia Marcescens. Mimo to, niektóre mogą nie dawać żadnych objawów lub mieć łagodne objawy, takie jak nietolerancja karmienia i marudzenie podczas karmienia (wraz z różowymi pieluchami lub zaschniętą plwociną).
Myślę, że mam Serratia Marcescens, co powinnam zrobić?
Jeśli podejrzewasz, że masz S. Marcescens w mleku matki, może to być bardzo niepokojące i niepokojące! Dobrą wiadomością jest to, że zakażenia S. Marcescens u niemowląt w warunkach domowych są rzadkie.
Zaleca się wizytę u lekarza pierwszego kontaktu, aby mógł on wykonać posiew mleka w celu potwierdzenia rodzaju bakterii i ustalenia, czy jest ona odporna na antybiotyki (AST). Jeśli wynik badania mleka będzie pozytywny dla Serratia Marcescens, masz możliwość rozpoczęcia antybiotykoterapii lub zastosowania bardziej zachowawczego podejścia.
To, czy Twój lekarz uzna, że antybiotyk jest konieczny, będzie zależało od jego znajomości opcji leczenia zachowawczego, ciąży Twojego dziecka oraz od tego, czy Twoje dziecko wykazuje objawy infekcji.
Twój lekarz może również wykonać posiew stolca Twojego dziecka, aby sprawdzić, czy jest on skolonizowany S. Marcesens. Wyniki tego posiewu mogą przyczynić się do tego, czy lekarz uzna, że antybiotyki są konieczne.
Jakie antybiotyki może przepisać mój lekarz?
Najbardziej odpowiednimi antybiotykami dla S. Marcescens wydają się być cefotaksym (Claforan) i gentamycyna (Gentak), z których oba są uważane za zgodne z karmieniem piersią.
Serratia Marcescens wykazała najwyższą oporność na Ceftriakson, Ceftazidime, Piperacillin i Tazobactam i może być oporna na inne antybiotyki.
Z tego powodu przed rozpoczęciem podawania antybiotyków w podejrzanych przypadkach należy wykonać AST.
Czy muszę przerwać karmienie piersią?
Niezależnie od tego, czy zdecydujesz się na stosowanie antybiotyków, czy nie, bezpośrednie karmienie piersią jest zazwyczaj bezpieczne. Niewielka ilość S. Marcescens, którą zdrowe, pełnoletnie dziecko spożyje w wyniku bezpośredniego karmienia piersią, sprawia, że ryzyko wystąpienia niekorzystnych skutków jest niewielkie.
Odciąganie i przechowywanie mleka stanowi większe ryzyko, ponieważ niewłaściwe przechowywanie i obchodzenie się z nim może pozwolić na wzrost liczby bakterii, zwiększając możliwość zakażenia.
Aby zmniejszyć to ryzyko, upewnij się, że przestrzegasz zasad bezpiecznego przechowywania mleka, myj ręce i części pompy przed i po odciąganiu pokarmu, codziennie sterylizuj części pompy i butelki oraz utrzymuj wszystkie części w suchości.
Ogółem, kolonizacja S. Marcescens jest bardziej niepokojące niż cokolwiek innego, ale uzyskanie odpowiedniego wsparcia i opieki może być wyzwaniem. Nie każdy przypadek S. Marcescens wymaga antybiotyków, a wraz z rosnącymi obawami dotyczącymi oporności na antybiotyki, świadczeniodawcy mogą unikać stosowania antybiotyków w przypadku braku objawów. Ponieważ inne bakterie, takie jak Pseudomonas, również wytwarzają różowy barwnik, wykonanie posiewu jest niezbędne. Karmienie piersią rzadko musi być przerwane i zwykle może być kontynuowane, chociaż niektórzy rodzice, w obawie przed niekorzystnymi skutkami, mogą zdecydować się na odstawienie dziecka od piersi.
Jeśli chciałaby Pani przeczytać więcej informacji/studiów przypadków na temat S. Marcescens, proszę sprawdzić poniższe linki. A jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, śledź mnie na Facebooku! Bardzo bym chciała, abyś dołączył do naszej rosnącej społeczności!