Muszę się z Tobą nie zgodzić po tym jak przez lata byłem właścicielem kilku border collie. Wszystkie one mają ogólnie wysoki poziom energii, wysoki popęd do zdobywania itd. To część tej rasy.
Z drugiej strony, mają one bardzo zróżnicowane osobowości. Mam teraz jednego, który jest niezwykle wysportowany – przebiegnie sześć mil, będzie grał w piłkę przez godzinę, w chuck-it przez godzinę i wciąż będzie błagał o więcej aktywności (dosłownie). Ale jeśli zabierzesz ją gdzieś, gdzie będzie musiała wchodzić w interakcje społeczne z innymi, niezależnie od tego, czy są to ludzie czy zwierzęta, będzie próbowała wymknąć się, żeby pobyć sama. Jeśli zostanie zmuszona do interakcji, będzie bardzo grzeczna i tolerancyjna, ale potem będzie wyczerpana i poszuka miejsca dla siebie na kilka godzin. Jej maniery zawierają wszystkie charakterystyczne oznaki introwertyka. Nie jestem w stanie wyjaśnić wszystkich jej dziwactw w kilku zdaniach. Ona nie jest pierwszą BC, którą tak mam, ale mam jeszcze jedną, która nie może wejść w wystarczającą interakcję z ludźmi lub zwierzętami.
Edit: Podczas gdy nie zgadzam się z tobą co do możliwości introwertyzmu u zwierząt, uważam, że ludzie mogą błędnie pomylić brak odpowiedniej socjalizacji z introwertyzmem.