Technicznie rzecz biorąc, potrzeba posiadania wózka bocznego na motocyklu jest ważna. W końcu jest tak wiele osób i rzeczy, które można przewozić na dwukołowcu, a posiadanie dodatkowej przestrzeni jest czasami niezbędne. To dlatego, na przykład, wózki boczne cieszyły się tak dużym powodzeniem w latach drugiej wojny światowej.
Jednakże, ogólnie rzecz biorąc, wózki boczne nie są często widywane i używane na ulicach. Jest to prawdopodobnie spowodowane tym, że ludzie nie kupują motocykli jako pojazdów rodzinnych i nie wybierają się na nie z żoną i dziećmi.
Jeden z największych producentów motocykli na świecie, Harley-Davidson, oferował wózki boczne jako opcję fabryczną. Produkcja takich urządzeń została zamknięta w 2011 roku, przez co Harley z przyczepionym wózkiem bocznym stał się rzadszym widokiem.
Motocykl, który mamy w galerii powyżej to Road King Classic wyposażony w taki osprzęt, kombinacja tak rzadka, że zasługuje na sprzedaż za duże pieniądze na aukcji. Będzie próbował to zrobić podczas majowej imprezy RM Sotheby’s w Indianie.
Wyposażony w silnik V-twin o pojemności 88 cali sześciennych i pięciobiegową skrzynię biegów, motocykl posiada wózek boczny z dopasowanymi błotnikami, a także kompletny tonneau i przednią szybę. Poduszki pod siodło i oparcie pasażera, jak również opcjonalna skórzana torba do przechowywania są zawarte w pakiecie.
Ważniejszy jest fakt, że rower, pomimo swojego wieku, został przejechany zaledwie 800 mil od nowości. Pomimo tego i jego rzadkości, rower pójdzie pod młotek jako część Elkhart Collection bez rezerwy, co oznacza, że trafi do najwyżej licytującego bez względu na cenę.