Popularne na Variety
Dwudziestu byłych pracowników, którzy pracowali nad „Star Citizen” szczegółowo opisało swoje doświadczenia, Jak wynika z najnowszego raportu Forbes, gra, która została sfinansowana z crowdfundingu wartego prawie 300 milionów dolarów, nigdy nie zostanie wydana.
„Chaotyczne” – tak opisano środowisko pracy w Cloud Imperium Games, a ten chaos wydaje się pochodzić, w dużej mierze, od współzałożyciela Chrisa Robertsa. Projektant, według raportu, najwyraźniej mikrozarządza i skupia się na drobnych szczegółach gry, co skutkuje jak dotąd siedmioletnim projektem, który wydaje się nie mieć końca w zasięgu wzroku. Roberts zebrał 288 milionów dolarów z crowdfundingu, co czyni go największym projektem crowdfundingowym wszechczasów (nie licząc finansowania w kryptowalutach), ale nadal nie ma jasnego wydania dla „Star Citizen”, planowanej gry kosmicznej online multiplayer, która pierwotnie miała zostać wydana w 2014 roku. „Squadron 42,” towarzysz, gra dla jednego gracza do „Star Citizen” jest również nadal w rozwoju.
Pieniądze pochodzą, w części, od entuzjastycznych graczy PC kupujących cyfrowe statki, czasami za tysiące dolarów. Niektóre z tych statków są w fazie sztuki koncepcyjnej i nie mogą być nawet używane w grze, która jest obecnie w fazie Alpha, „Star Citizen” nie jest teraz w pobliżu tego, co zostało obiecane, aby być jeszcze. Roberts opisał grę, która będzie miała „100 systemów gwiezdnych”, a Alpha obecnie nie ma jednego ukończonego systemu gwiezdnego.
Cloud Imperium Games również otrzymał 46 milionów dolarów inwestycji w zeszłym roku. Jednak mimo tych wszystkich pieniędzy, „Star Citizen” wydaje się nie mieć żadnej daty premiery w zasięgu wzroku, a to, gdzie idą wszystkie pieniądze, jest niepokojące. W zeszłym roku raporty finansowe ujawniły, że firma wydawała 4 miliony dolarów miesięcznie, ale nie wiemy dokładnie, ile pieniędzy bierze Roberts, ani ile jego żona i brat, oboje pracujący na wysokich stanowiskach w Cloud Imperium, zarabiają jako pensję, zgodnie z raportem.
„W miarę napływu pieniędzy pojawiały się stare, złe nawyki – nie bycie super skoncentrowanym” – powiedział Forbesowi Mark Day, którego firma pracowała nad „Star Citizen” w 2013 i 2014 roku. „Moim zdaniem wszystko wymknęło się spod kontroli. Obietnice, które były składane – nazwijmy to feature creep, nazwijmy to jakkolwiek – teraz możemy zrobić to, teraz możemy zrobić tamto. Byłem zszokowany.”
Na przykład, Roberts podobno powiedział jednemu starszemu inżynierowi grafiki, aby spędził miesiące pracując tylko nad efektami wizualnymi tarcz statków. Inni programiści spędzili tygodnie pracując nad demami, które miały podtrzymać napływ pieniędzy z crowdfundingu. Roberts zatrudnił również kosztowną obsadę aktorską, w tym Gary’ego Oldmana, Marka Hamilla i Gillian Anderson, do wykonania motion capture do kinowego zwiastuna „Squadron 42”.
Niektórzy wspierający powiedzieli dość – Federalna Komisja Handlu otrzymała 129 skarg na firmę, według Forbes. Niektóre z żądań zwrotu pieniędzy są niewiarygodnie wysokie, sięgają nawet 24 000 dolarów.
„Gra, którą nam obiecali, nie może nawet ledwo działać. Wydajność jest straszna i to jeszcze w stanie 'Alpha'” – skarżył się jeden z konsumentów. „Chcę się wycofać. Okłamali nas.”
Roberts upiera się, że zbieranie funduszy przez firmę jest „etyczne”, według Forbes.
„Wiem, że wszyscy myślą, że po prostu mamy 200 milionów dolarów w banku i zanurzamy się w tym jak Sknerus McKwacz czy coś”, powiedział Roberts Forbes. „Wiem tylko, że kiedy ludzie przychodzą do mnie, mówię: 'Słuchaj, nie musisz wydawać na tę grę nic więcej niż 45 dolarów.”
Te 45 dolarów odnosi się do wsparcia potrzebnego do uzyskania pakietu startowego do gry Alpha, który zawiera pojedynczy statek i trzy miesiące ubezpieczenia, aby chronić wspomniany statek.
Roberts powiedział, że „Squadron 42” ukaże się w 2020 roku, ale nie ma szacunków dotyczących tego, kiedy pojawi się pełny „Star Citizen”.