(AP Photo/Danny Johnston)
To może być najkrótszy artykuł w historii. Tak wiele sklepów zamyka się teraz z tego samego powodu, dla którego zawsze były zamykane – nie zaspokajają potrzeb konsumentów. Moglibyśmy na tym zakończyć dyskusję, gdyby zaszła taka potrzeba. Jednak, aby być uczciwym, istnieje kilka innych pytań, które również zasługują na odpowiedź, takich jak dlaczego dzieje się to teraz i jaką rolę odgrywa technologia w tej zmianie.
W tym podcaście Charles Trevail z C Space, oddziału Omnicom, przeprowadza ze mną wywiad na temat wszystkich zmian zachodzących w handlu detalicznym. On jest dobrym rozmówcą i dyskutujemy, dlaczego rzeczy zmieniają się tak bardzo, co konsumenci chcą i co istniejące detaliści mogą zrobić o tym.
Jeśli czuje się jak detaliści są w pośpiechu nagle do zamknięcia sklepów, nie byłoby źle oceniając moment. Oto częściowa lista niektórych dużych sprzedawców detalicznych, którzy zamykają wiele sklepów i ile sklepów odchodzi w 2017 roku lub zamknęli ostatnio:
- Payless ShoeSource – 400 sklepów
- JC Penney – 138 sklepów
- Macy’s – 68 sklepów
- Sears i K Mart – 150 sklepów
- HHH Gregg. – 88 sklepów
- Abercrombie & Fitch – 60 sklepów
- Guess – 60 sklepów
- The Limited – 250 sklepów
- Wet Seal – 171 sklepów
- American Apparel – 110 sklepów
- BCBG – 120 sklepów
- GameStop – 150 sklepów
- Radio Shack – 550 sklepów
- Staples – 70 sklepów
- CVS – 70 sklepów sklepów
- Gander Mountain – 32 sklepy
- Family Christian – 240 sklepów
Mimo, że wydaje się, że nagle nastąpił pośpiech w opróżnianiu powierzchni handlowych, ale ta sytuacja trwa już od dłuższego czasu. Sklepy detaliczne były kiedyś miejscami, gdzie kupcy gromadzili asortyment produktów, które wybrali dla swoich konsumentów. Było to ważne, ponieważ konsumenci nie mieli nigdzie indziej miejsca, gdzie mogliby zobaczyć tak szeroki wachlarz produktów. Teraz, gdy każdy ma w swoim telefonie wszystko, czego może zapragnąć, oryginalny pomysł jest przestarzały. Jak smartphone penetracji i korzystanie z Internetu wzrosła, znaczenie sklepów detalicznych spadła.
To nie wszystko. Największym powodem, dla którego sklepy są zamykane teraz jest to, że to, czego chcą konsumenci zmieniło się. Kiedy pokolenie wyżu demograficznego było w latach wysokiego poziomu zakupów, chciało produktów, które były:
- Masowe
- Komercyjne
- Globalne
- Generyczne
- Prestiżowe
- Statusowe
To już nie działa. Konsumenci Millennial i Gen Z chcą produktów, które są:
- Lokalnie pozyskiwane
- Etycznie wykonane, z godziwym wynagrodzeniem dla wszystkich w łańcuchu dostaw
- Przyjazne dla środowiska
- Artystyczne
- Autentyczne
- Wyjątkowe
Bardzo trudno jest przejść z jednej formy sprzedaży detalicznej, czego chcą pokolenia wyżu demograficznego, na to, czego chcą pokolenia Z. Dla dużej organizacji jest to prawie niemożliwe. Nie chodzi o produkty, ale o kulturę. Jeśli zbudowałeś dużą organizację, która wie, jak sprzedawać produkty w jeden sposób, zmiana na inny sposób jest prawie niemożliwa. To tak jak różnica między biznesem technologicznym a detalicznym. Pano Anthos, który prowadzi XRC Labs, akcelerator handlu detalicznego i dóbr konsumpcyjnych, powiedział dziś, że technologia i handel detaliczny są ze sobą strukturalnie sprzeczne. Oto dlaczego-
Przedsiębiorstwa technologiczne mają następujące cechy:
- Szybko i często ponosić porażki
- Buduj, aby się uczyć
- Wiesz lepiej
- Zrób to pierwszy, poproś o wybaczenie później
- Otwórz sieć, idź naprzód
Sprzedawcy detaliczni mają następujące cechy:
- Never fail
- To musi być idealne za pierwszym razem
- We know better
- Get permission before acting
- Close the network with exclusive arrangements only
Zrównanie tych dwóch podejść jest trudne, a kulturowo praktycznie niemożliwe. Firmy zajmujące się produktami konsumenckimi, które są cyfrowo natywne, mają teraz dużą przewagę nad starszymi detalistami, którzy mają starsze podejścia. Jedną z rzeczy, które to oznacza jest to, że zobaczymy więcej zamknięć sklepów. Stay tuned.
Follow me on Twitter or LinkedIn.