Dla postronnych obserwatorów, pomysł, że skromny 5-galonowy (19-litrowy) szklany dzban może zainspirować gorącą debatę może wydawać się nieco niedorzeczny. Ale wielu piwowarów domowych formułuje bardzo silne opinie na temat wtórnego fermentora. Niektórzy twierdzą, że wtórny jest prawie zawsze konieczny, podczas gdy inni chwalą się, ile miesięcy ich 1.112 (ciężar właściwy) barleywine siedziało na drożdżach.
Po pierwsze, mimo że wszyscy to mówimy, wtórna fermentacja nie jest tak naprawdę właściwym terminem. Niewiele lub nic nie ulega fermentacji wtórnej, dlatego też często odnoszę się do tej fazy jako do kondycjonowania, dojrzewania lub leżakowania (w przypadku stylów fermentowanych na zimno). Jakkolwiek byśmy tego nie nazwali, wtórne jest po prostu naczyniem, do którego przelewa się piwo z dala od drożdży i osadu, które pozostają po zakończeniu fermentacji pierwotnej.
Jestem niczym, jeśli nie umiarkowany, więc oto argumenty za i przeciw, przedstawione tak, abyś mógł zdecydować, do którego obozu wpadasz.
Dla
Tych piwowarów domowych, którzy faworyzują wtórną fermentację, oferują kilka wspaniałych powodów, dla których warto przelewać piwo do kadzi w celu kondycjonowania.
- Oddalenie piwa domowego od drożdży redukuje możliwości wystąpienia drożdżowych smaków ubocznych, takich jak te związane z autolizą.
- Dojrzewanie w beczkach wtórnych skutkuje bardziej przejrzystym (jaśniejszym) piwem.
- Kadzi szklane nie przepuszczają tlenu, co czyni je preferowanymi naczyniami do długotrwałego starzenia bez utleniania.
W Craft Beer & Brewing’s Wood Aging Your Beer class, dowiesz się jak używać drewna do jego unikalnych wkładów smakowych, jak również jego zdolności do goszczenia szerokiej gamy mikroorganizmów kwasowych. Zapisz się już dziś!
Przeciw
Naturalnie, ci domowi piwowarzy, którzy wolą nie zawracać sobie głowy naczyniem wtórnym, mają również kilka dobrych stron.
- Racking jest tylko kolejną okazją do wprowadzenia tlenu. Pozostawienie domowego piwa na drożdżach przez dłuższy okres czasu daje drożdżom możliwość posprzątania po sobie, ponownie absorbując niepożądane związki, takie jak diacetyl.
- Dobre piwo domowe można osiągnąć bez przenoszenia, po prostu dając drożdżom czas na opadnięcie z zawiesiny.
Dolna linia
Jak w przypadku tak wielu aspektów piwowarstwa domowego, decyzja o wtórnym lub nie wtórnym jest głównie jedną z osobistych preferencji. W moim przypadku, często sprowadza się to do ograniczeń czasowych i stylu piwa, z którym pracuję. Nigdy nie odlewam niemieckiego Weißbier do kadzi wtórnej, ponieważ ten styl ma być mętny i drożdżowy, a Hefeweizen powinien być spożywany wcześnie: nie ma czasu na kondycjonowanie! Ale prawie zawsze przenoszę wysokoprocentowe ales i lagery do kadzi do kondycjonowania, ponieważ zazwyczaj muszą one dojrzewać przez kilka tygodni lub miesięcy i wolałbym nie ryzykować możliwości pojawienia się posmaków.
Myślę, że debata na temat wtórności nie jest tak naprawdę debatą. Pozostawienie homebrew w primary ma swoje miejsce i czas, podobnie jak przeniesienie do carboy’a w celu starzenia. Jeśli nigdy nie próbowałeś fazy wtórnej, daj jej szansę. Jeśli zawsze leżakowałeś w fazie wtórnej, spróbuj butelkować lub beczkować prosto z fazy pierwotnej. Zobacz, co myślisz i pozwól, by twoje obserwacje poprowadziły cię przez resztę drogi.